Niejadalne ciasteczka na choinkę

Co prawda Święta już za nami, jednak chciałabym pokazać Wam moje ozdoby choinkowe:)
Były to apetycznie wyglądające, lecz niejadalne ciasteczka. Wykonałam je z masy solnej.

Jak wykonać takie ozdoby:

1. Przygotowujemy  masę solną. Ja na ok. 2 szkl. mąki dodałam ok. 2/3 szkl. soli. Następnie dodajemy trochę wody - tak by wyrobić ciasto.
2. Masę rozwałkowujemy i wycinamy ciasteczka dowolnymi wykrawaczkami. W każdym ciastku wycinamy małą dziurkę przy krawędzi. Ja wyjęłam wkład z długopisu i wycinałam je tym małym otworkiem.
3. Wycięte ciastka układamy na blasze wyłożonej pergaminem i wkładamy do rozgrzanego piekarnika (180ºC) i pieczemy przez ok. 10-15 min, żeby się zarumieniły.

4. Upieczone ciastka zostawiamy do wystygnięcia, a następnie malujemy farbą akrylową na brązowo. Najpierw jedną stronę, gdy farba wyschnie malujemy drugą. 
Moje wyglądały tak:

5. Gdy pomalowane strony ciastek wyschną, możemy rozpocząć dekorację. Użyłam w tym celu białej farby witrażowej*, gdyż świetnie imituje lukier :) Zdobimy wszystkie ciastka z jednej strony, pozostawiamy na godzinę do wyschnięcia i dekorujemy drugą stronę.

6.Gdy obie strony wyschły spryskałam ciastka lakierem do włosów i posypałam brokatem.

7.Teraz pozostaje tylko przełożyć sznurki, przez wycięte wcześniej otworki.... i gotowe :)


Poniżej zdjęcia moich ciasteczek oraz choinki:)
Mam nadzieję, że pomysł Wam się spodoba i być może przyda w kolejne Święta Bożego Narodzenia :)

*farba witrażowa - musi to być farba konturowa! Taka zwykła będzie spływała z ciastek. Farbę witrażową można kupić w sklepach plastycznych. Z tego co kojarzę są też takie w empiku.